Mam oczywiście na myśli wdzianko ostatniej ulepionej chibi :)
W tym roku zima na moim blogu miała odcienie bieli, błękitu i... różu :D
O ile w mojej szafie ten kolor właściwie się nie pojawia, to w moich pracach było go całkiem sporo.
Ale nie mogę się powstrzymać, ten kolor FIMO po wypaleniu jest przecudny, więc nawet jak zaplanuję sukieneczkę w innym kolorze i tak ostatecznie sięgam po różowy :D
Także na pewno Was nie zdziwi, jak dziś ujrzycie takie oto chibi:
Dziś wrzucę na Srebrną Agrafkę kilka naszyjników - kto pierwszy ten lepszy :D
b. ładne:)
OdpowiedzUsuńTo jest.. piękne :O
OdpowiedzUsuńWidzę że Ty jako nieliczna nie straciłaś weny :P Czekam na nowe laleczki bo ta jak i inne są cudowne :3
OdpowiedzUsuńCo do rozmowy u Frukolitki to przeczytaj mój ostatni komentarz, troszkę źle mnie zrozumiałaś. Nie uważam że sprzedajesz za drogo i powinnać zmniejszyć cene :)
UsuńTak wgl to zrobiłam moją pierwszą laleczke i byłabym naprawdę wdzięczna jakbyś powiedziała co naprawdę o niej sądzisz jako o pierwszej próbie ;) Zdjęcia są w najnowszym poście :D
nie dziwie się że lubisz ten kolor w swoich pracach - jest cudny! :) A laleczka jak zwykle cudna, zazdroszczę Ci takiego talentu. :)
OdpowiedzUsuńśliczna:) Twoje laleczki są przecudnej ujrody!
OdpowiedzUsuńZnów się powtórzę: śliczna! Wyjątkowy jest ten różowy:)
OdpowiedzUsuńta chibi juz na srebrnej jest , widziałam przed momentem ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNic tylko się zachwycać :)
OdpowiedzUsuńMusiałam się pochwalić laleczką od Ciebie :P
Usuń-> http://mistrzyni-slodkosci.blogspot.com/2013/01/fioletowy-sza.html
świetne wdzianko:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fajny ten kolorek:) wdzianko urocze a laleczka jak zawsze świetna !
OdpowiedzUsuńŚliczna! Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńale piękne laleczki, cudowne wręcz :)
OdpowiedzUsuńja tak samo nie noszę różowych rzeczy,ale ona jest taka przesłodka i faktycznie odcień różu jest taki ,że oczu nie można oderwać.I znowu mną wrażenie ,że ona się do mnie chichra xD
OdpowiedzUsuńOdnośnie przypalania- muszę sobie minutnik kupić :D-najlepiej taki, żeby mnie uszczypnoł we właściwym momencie ;).
OdpowiedzUsuńLalusia faktycznie wydaje się chichrać:) jest przesłodka-jak wszystkie zresztą które robisz :)
cudeńka!
OdpowiedzUsuńurocza laleczka :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę podziwiam. masz talent :)
Podziwiam ...sama słodycz:)
OdpowiedzUsuńale piękna <3 ten różowy jest przesłodki :3
OdpowiedzUsuńśliczna z resztą jak zwykle:D urocza:D
OdpowiedzUsuńCudna, ma urocze wdzianko. :) Chciałam znaleźć jeszcze jakieś inne blogi z laleczkami chibi, żeby porównać Twoją twórczość, Katalin, z twórczością innych oraz zobaczyć czy słusznie uważam, że jesteś w moim rankingu twórców chibi na podium. ;) Ale żadnych nie znalazłam! Albo fatalnie szukam, albo Twój blog jest jedyny w swoim rodzaju. Pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuń