piątek, 17 stycznia 2014

Szum lasu i śpiew ptaków...


To zdecydowanie coś, czego brakuje mi zimą. Chociaż teraz taka zima, jak jesień, więc kto wie, może jak jutro wybiorę się do lasu, to będę mogła ich trochę posłuchać :) 

Dziś chciałabym pokazać Wam figurkę inspirowaną właśnie lasem. Tylko takim bardziej hmm... z książki z działu fantastyka, gdzie to piękne, młode dziewczyny, ubrane w długą suknię i płaszcz z kapturem, uciekają przed niebezpieczeństwami :D  No, takie trochę zawiłe te moje skojarzenia ;) 
Nie do końca wyszła tak, jak ją sobie zaplanowałam, jednak wydaje mi się, że źle też nie jest.




I tym razem możecie zobaczyć, jak spisuje się Premo - wykonałam z niego płaszcz oraz włosy. Niestety kolor turkusowy stracił trochę połysku podczas wypalania, mimo to, jest ostatnio jednym z moich ulubionych. To, do czego jeszcze miałabym się przyczepić, to właśnie ich przyczepność :D Jest trochę mniej plastyczna od FIMO i trudniej stapiają się ze sobą poszczególne elementy.



Ostatnio mam ochotę popełnić kolejną syrenę. Pomysł już w głowie zakiełkował i palce świerzbią, ale najpierw zaległe zamówienia i praca na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze, które ukaże się już niedługo. Powiem Wam, że ten rok z wyzwaniami zapowiada się bardzo ciekawie. Długo rozmyślałyśmy nad tym, co tym razem Wam zaproponować i z ręką na sercu gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie :) Najchętniej sama zrobiłabym pracę na każde z nich, ale nie wiem, jak z czasem wyrobię :D Póki co zapraszam Was na wyzwanie Kaszuby, które trwa już od jakiegoś czasu (klik)




oraz na moje Candy, w którym można wygrać breloczek do torebki :)
http://katalin-handmade.blogspot.com/2014/01/noworoczne-candy.html

wtorek, 14 stycznia 2014

Quaggan :)


Dziś tak na szybciutko, wykorzystując chwilę wolnego, chciałabym pokazać Wam figurkę, jaką ulepiłam dla mojego Jakuba :)
Jest to postać z gry Guild Wars 2 i zwie się Quaggan. Ponoć jest stworzonkiem pochodzącym  z rodziny syrenowatych. Ma ok. 5,5cm wysokości i tak dla odmiany powstała z masy plastycznej Premo. Kolory Accents są po prostu boskie! Jak odłożę trochę grosza, na pewno zaopatrzę się w nowe kosteczki modeliny. 




Od czasu do czasu miło jest zrobić coś innego :) 




niedziela, 12 stycznia 2014

Noworoczne Candy :)


Witajcie w Nowym Roku :)
Za każdym razem jak tu wracam, to mi głupio, że tak rzadko tu zaglądam. Dużo się dzieje, jednak mam nadzieję, że lepsze zorganizowanie się (z czym zawsze mam problem, bo biorę na siebie za dużo rzeczy na raz) pozwoli mi wygospodarować więcej czasu na rozwijanie moich pasji. W końcu to jedno z moich postanowień noworocznych :) Jak co roku jest ich niewiele, bo uważam, że lepiej mieć kilka celów SMART, niż całą stronę takich, których nie zrealizuję.
Najważniejszym z nich jest właśnie to, by w końcu się zorganizować:
-wstawać wcześnie
-nie zasypiać na zajęcia
-nie odkładać niczego na później i kończyć to, co zaczęłam
-realizować założenia z planu działań (w pisaniu planów osiągnęłam mistrzostwo, jednak to jakoś u mnie kuleje :D ) 
-kłaść się wcześniej spać 
W swój tygodniowy plan zajęć chciałabym również wprowadzić więcej ruchu (min. 3x w tygodniu). Za dużo siedzę, co nie sprzyja moim stawom. Na szczęście odchudzać się nie muszę, od lat trzymam stałą wagę, ale wiadomo, ruch to zdrowie :)
Jeżeli chodzi o postanowienia związane z rękodziełem, jednym z moich celów jest stworzenie pełnowymiarowej lalki OOAK, jednak przede wszystkim - tworzyć więcej prac. Ostatnio mam wrażenie, że stoję w miejscu, dopadł mnie marazm i brak zapału. Wynika to właśnie z tego, że w miesiącu robię jedną, dwie figurki i nie mam okazji, by ćwiczyć, próbować nowych rozwiązań, ot po prostu, rozwijać się :) Dlatego moim tegorocznym hasłem jest ROZWÓJ. Zarówno swojej osobowości, umiejętności jak i twórczości.

Od początku roku udało mi się już stworzyć kilka prac. Pierwszą z nich jest zimowa figurka w miętowej sukieneczce i brązowym płaszczyku. Ci, którzy śledzą moją twórczość zapewne zauważyli, że znowu coś przekombinowałam z oczami :D Są jednym z elementów, nad którymi najwięcej rozmyślam. To one nadają charakteru całej pracy, dlatego staram się, by zawsze były wykonane z jak największą precyzją. Dalej jednak dążę do tego, by nadać im więcej marzycielsko-romantycznego charakteru, dlatego możecie spodziewać się kolejnych eksperymentów. Figurka ma 7cm wysokości. 




Jakiś czas temu na blogu pokazałam Wam zdjęcie renifera, którego stworzyłam na zajęcia z podstaw terapii. Ponieważ bardzo przypadł Wam do gustu, obiecałam, że będę mieć dla Was niespodziankę z nim związaną. I oto ona :)



Ten breloczek jest nagrodą w Noworocznym Candy. Co trzeba zrobić, by go przygarnąć ? 

Wystarczy:
-napisać komentarz pod tym postem
-umieścić baner konkursowy w pasku bocznym swojego bloga
-dodać bloga do obserwowanych

Jeżeli będziecie chcieli, możecie polubić mój profil na facebooku (klik) :)

 
To jeszcze nie koniec niespodzianek :)
Niedawno pisałam, że sklep NeedBead przygotował dla Was kilka drobiazgów. Jeżeli macie ochotę również na nie, w komentarzu dopiszcie słowo "przydasie" oraz podajcie imię i pierwszą literę nazwiska lub nazwę profilu, jakim polubiliście funpage sklepu NeedBead - to jedyny warunek, by móc wygrać tę nagrodę.
Link do funpage NeedBead.pl:
https://www.facebook.com/pages/Needbeadpl/163650197052475?fref=ts


Zgłoszenia przyjmuję do 15.02.2014r. wyniki ogłoszę 16.02.2014r.

Pozdrawiam Was cieplutko! :*