Pytania


1. Od jak dawna lepisz z modeliny ? 

Moje początki miały miejsce kiedy byłam jeszcze w szkole podstawowej ( a było to wieki temu :D ).
W Empiku były organizowane różnego rodzaju warsztaty artystyczne, gdzie uczyliśmy się robić różne rzeczy, w tym i lepić z modeliny - tam zrobiłam swoje pierwsze millefiori. Jednak wtedy ta technika jakoś mnie nie kręciła. Moim głównym hobby było robienie biżuterii z koralików - wplatałam je na żyłkę i łączyłam w wymyślne formy.
Przełom nastąpił w grudniu 2010 roku. Jako, że zawsze staram się wymyślać niebanalne prezenty, a przede wszystkim wykonuje je własnoręcznie, zastanawiałam się, co by tu zrobić koledze, któremu miałam zrobić prezent mikołajkowy. Kiedyś wspominał, że poszukuje jakiegoś symbolu, który by go odzwierciedlał - padło na feniksa. Długo się nie zastanawiałam z czego go zrobić - wybór padł od razu na modelinę i to akurat konkretną, bo FIMO. Jak weszłam do papierniczego i zobaczyłam ceny, to się nieco przeraziłam, byłam święcie przekonana, że zapłacę za nią 4,49 - jak kiedyś, a tu szok 8,99.. ale cóż, byłam przynajmniej pewna, że jest dobrej jakości. Wybrałam kolor Classic, także się nieźle z nią namęczyłam, ale z efektu końcowego (możecie go zobaczyć w pierwszej notce na blogu) byłam bardzo zadowolona :)
Potem miałam znów krótką przerwę, zajęłam się koralikami, ale czułam, że to nie "to". I znów modelina zagościła w moich dłoniach :)

2. Dlaczego akurat małe laleczki, a nie słodycze?

Jak już wcześniej wspomniałam, lubię robić niebanalne rzeczy (co oczywiście nie oznacza, że słodka biżuteria nie jest niebanalna ), ale też nie przepadam za tym, by chodzić za tłumem. Słodka biżuteria stała się ostatnio bardzo modna, a mnie zawsze ciągnęło do odkrywania nowych lądów, robienia czegoś, czego nikt jeszcze nie robił. Bardzo dużą rolę odegrało też tutaj moje zamiłowanie do Japonii oraz anime - stąd pomysł na tzw. "chibi". Początki były trudne, ale się nie poddałam. Choć może małe figurki nie cieszą się taką popularnością jak torciki, donuty, czy babeczki, wielką radość sprawia mi każde miłe słowo jakim się ze mną dzielicie :)

3. Z jakiej modeliny lepisz? 

Tylko i wyłącznie z FIMO, choć zastanawiam się też nad wykorzystaniem Cernitu.
Miałam też krótką przygodę z modeliną Astra, którą wygrałam w Candy, ale nie spełniła moich oczekiwań.

4. Czego używasz przy lepieniu z modeliny ?  Korzystasz z foremek ?

Głównie korzystam z własnych palców :)
Używam także małego skalpela do cięcia modeliny, czasem wykałaczek. Przymierzam się jednak do kupna różnego rodzaju narzędzi modelarskich.
W moich pracach nie wykorzystuję foremek.

5. Co zrobić, by prace były czyste, nie zbierał się na nich kurz?

Jak zaczynałam swoją przygodę z modeliną też się nad tym zastanawiałam. Bardzo irytował mnie kurz, który niestety lubi przyklejać się do dłoni, a później do modeliny.
Używałam różnych rzeczy, chusteczek nawilżanych (które egzaminu nie zdały, bo zamiast czarnych kłaczków, zaczęły osadzać się włókna z chusteczki) aż w końcu wpadłam na genialny pomysł, który Wam naprawdę polecam. Miseczka z wodą i odrobiną żelu pod prysznic + ręczniki papierowe. Po każdej zmianie koloru dokładnie myję palce, a później przecieram je delikatnie kawałkiem papieru. Przy lepieniu nie używam w ogóle wnętrza dłoni, posługuję się tylko palcami, co też ogranicza ilość zbierającego się kurzu. Ważna jest również powierzchnia, na której lepimy. Może to być szybka, kafelek, czy tak jak w moim przypadku, pleksi. Przed użyciem przetrzeć mokrą szmatką i zostawić do samodzielnego wyschnięcia - voila!





44 komentarze:

  1. Czy jesteś zła, jak ktoś inspiruje się Twoimi pracami i też zaczyna lepić ludziki? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli ktoś się nimi inspiruje, a nie lepi identyczne w taki sam sposób, to nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ile zajmuje Ci ulepienie jednej laleczki? :) Ja też staram się od czasu do czasu lepić niebanalne rzeczy, jutro zapraszam na post, w którym opublikuję zdjęcia ulepionego przeze mnie motocyklu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W zależność od projektu od 3-6h. Krócej mi się nie zdarzyło, dłużej też jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edit: Jedna figurka - Selene - zajęła mi ok. 12h ;)

      Usuń
  5. Mowę mi odjęło na widok Twoich laleczek! Dla tego nie mam pytań. Tylko podziwiam! :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mogę znaleźć żadnego maila do Ciebie, buu ;c
    możesz tutaj podać?



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mail jest w zakładce "zamówienia" ;)
      ale proszę: handmadebykatalin@gmail.com

      Usuń
    2. właśnie mam problem, bo nie mogę do niej wejść ^^

      Usuń
  7. z jakiego sklepu,huryowni zamawiasz swoje przydasie typu baza do pierścionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazy do pierścionka nigdy nie zamawiałam także trudno mi powiedzieć, gdzie są najlepszej jakości. Jednak wydaje mi się, że w Passionroom i Beads powinny być ok :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o moje figurki - nie. Wszystkiego uczyłam i uczę się sama metodą prób i błędów, nie korzystałam z tutoriali, więc myślę, że nie jest to konieczne :)
      Myślę też, że gdybyś była na moim miejscu i poświęciła na coś kilkadziesiąt godzin, też niechętnie dzieliłabyś się swoimi małymi tajemnicami.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
    2. całkowicie się z Tobą zgadzam, też nie lubię dzielić się swoimi sekretami, nad którymi spędziłam często niemało czasu.
      ps. Twoje prace są niesamowite - jestem wielką wielbicielką :)

      Usuń
    3. Ja też niechętnie dzielę się swoimi sekretami więc w 100% Cię rozumiem, tym bardziej, że niektóre rzeczy zajmują niemało czasu.
      ps. jestem wielką fanką Twoich niesamowitych laleczek :)

      Usuń
  9. Nie rozumiem po co Ci tutorial?
    Katalin tworzy niepowtarzalne wzory-sama robi laleczki unikatowe-nie robi kilka razy jednej-czemu więc miałaby dawać komuś "przepis" na powielanie jej prac?. Sama na to zapracowała metodą prób i błędów - uszanuj to.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czym falujesz niektóre rzeczy np. włosy i jak ? Gdzie kupujesz modelinę FIMO ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko robię palcami, po prostu zwijam i układam w różne fale :)
      A FIMO to czasem na allegro, czasem przy okazji innych zakupów w Passionroom, a jak potrzebuję jednej kostki, to w Empiku.

      Usuń
  11. Serdecznie przepraszam za moje pytanie i również pozdrawiam :)

    Mam kolejne pytanie: Malujesz czasem na modelinie no. Oczy czy tylko lepisz i "przyklejasz"? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy robiłaś keidyś proste włosy? :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Skręcasz loki palcami czy nawijasz na patyczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie pytanie już się pojawiło :)
      używam tylko palców do ich formowania.

      Usuń
  14. Jak robisz falbanki spódniczki? http://katalin-handmade.blogspot.com/2013/02/kuferek-z-koralikami-i-wyzwanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. palcami ? Nie wiem, jak mam to opisać, po prostu faluję.

      Usuń
    2. Oh, robię je dla misia już 4 dzień i mi się nic nie udaje ;(

      Usuń
  15. Gdyby jakaś klientka poprosiłaby cię o zrobienie jakiejś postaci z anime w formie chibi, wypełniłabyś to zamówienie? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Każda wyceniana jest indywidualnie, średnio od 38 zł w górę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy na odcień skóry używasz jednego koloru modeliny czy łączysz kilka?? Jeśli możesz zdradzić to jakie to są numery kolorów? Jeśli nie chcesz powiedzieć to przepraszam za pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ile na ogół kosztują twoje cuda? Np. Pani Lato oraz Jesień. Ile by kosztowała około laleczka w pastelowej sukience, rudych włosach z naszyjnikiem ze starego złota z przywieszkami i koralikami? Z góry dziękuję. Jeśli nie dasz rady odpowiedzieć zrozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  19. czym malujesz oczy swoim ślicznym figurką ?

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałabym się zapytać, gdzie kupiłaś dłutka kulkowe? Wspominałaś, że ich używasz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy do robienia "skóry" używasz FIMO 43?

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdy zobaczyłam twoje prace, poczułam tęsknotę za czasami kiedy pracowałam przy modelinie, robiłam biżuterie i breloczki z modeliny, sprzedawałam wśród znajomych itp. od tamtych chwil minęły już 3 lata. czy żeby móc sprzedawać swoje wyroby, musisz, albo masz zgłoszoną działalność, czy to zależy od dochodów z prac? pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic tylko usiąść do modeliny i zacząć tworzyć :)
      Aktualnie nie posiadam działalności gospodarczej, bo po prostu byłoby to dla mnie nie opłacalne. Rozliczam się po prostu w rocznym zeznaniu PIT :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)