wtorek, 6 maja 2014

Sailor Moon :)


Oj długo się zabierałam za tę figurkę! Po raz pierwszy zrobiłam ją w 2011 roku, wtedy wyglądała przekomicznie :D Chociaż z drugiej strony myślę, że swój urok też miała :)
Od jakiegoś czasu tak chodziło mi po głowie, by zrobić ją ponownie, jednak ciągle odkładałam ten pomysł na dalszy plan. Postanowiłam wykorzystać ten majówkowy urlop i z wielką radością usiadłam do lepienia. Już dawno tak nie kombinowałam, jak scalić ze sobą poszczególne elementy (głównie tułów, spódnica, nogi oraz włosy), by po wypaleniu dobrze się trzymały i były bardziej odporne na ewentualne upadki itd. Chociaż FIMO złamać bardzo trudno, to jak to mówią, lepiej dmuchać na zimne.


Jak to zwykle podczas lepienia straciłam rachubę czasu i nie mam zielonego pojęcia, ile zajęło mi stworzenie jej. Pamiętam tylko tyle, że położyłam się bardzo późno spać i w konsekwencji zaspałam na zajęcia :D Laleczka ma ok.8.5cm wysokości.

Kochani, chciałabym również przypomnieć, że na blogu i na facebooku odbywa się Candy, w którym można przygarnąć jedną z moich figurek :) Także serdecznie zapraszam :)


Ja już mykam spać, jutro o 5 rano pobudka :(

9 komentarzy:

  1. Wow! Jestem pod wrażeniem! Moja siostra kocha Czarodziejkę z Księżyca -musze jej pokazać Twoje dzieło ♥
    p.s. literówka Ci się wkradła w tytule (Sailor nie Salior i Moon a nie Monn) ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woow podziwiam Twoją cierpliwość i talent!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! I jak wpasowałaś się w trendy! Bo nie wiem czy wiesz, ale Japończycy w tym roku planują remake tego anime. W planach jest nowsza wizualnie, lepsza fabularnie i odświeżona seria. ;)
    A Usagi Tsukino (tfu! tfu! przecież to Sailor Moon! ;)) jak z obrazka. Nawet robi charakterystyczny gest po przemianie - wtedy też krzyczała, że "Ukarzę cię w imieniu księżyca!" ;) Piękna praca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, że znowu pytam, ale nie uzyskałam żadnej odpowiedzi ^^'
    Czy można wziąć udział w Candy, jeśli nie ma się własnego bloga, ani konta na facebooku?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo kurka! wspomnienia wróciły :D swoją drogą - wyszło pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj czarodziejka z księżyca!! Ekstra ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przecudowna jest :) Czy to bezpiecznie nosić taką na szyi? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne, jestem zachwycona. Idealnie odwzorowana.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, z posta na post podziwiam cie jeszcze bardziej! Twoj blog to jeden z moich ulubionych... wszystko idealne, bez skazy i pieknie dobrane! Mam nadzieje ze znajdziesz czas zeby zrobic tutka na laleczke :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)