W dzieciństwie, lato było dla mnie czasem beztroskim. Cały rok czekało się na ten czas, gdy od rana do wieczora puszczało się wodze fantazji i wymyślało najróżniejsze zabawy. Nie było miejsca na słowo "nuda".
Najmilej wspominam wędrówki z moim rodzeństwem ( siostrą i dwojgiem braci) po opuszczonych terenach działkowych, niedaleko mojego domu. Dla małej dziewczynki było to niczym wyprawa do dzikiej puszczy. Chaszcze po samą brodę, tajemnicze zaułki, stare, ale za to niezwykle piękne altanki oraz rosnące wszędzie jabłonie, grusze, śliwy, truskawki... Z takich wypraw wracało się z obdartymi kolanami i siniakami, ale też z reklamówkami pełnymi darów natury. Inaczej wyglądały spacery z Mamą. Schludnie ubrani, oprasowani, z prowiantem pod pachą (ach, i ten kubeczek, który Mama zabierała ze sobą, bo przecież jak to pić prosto z butelki :) ) wyruszaliśmy odkrywać uroki miasta.
Moją inspiracją w wyzwaniu Kreatywnego Kufra Pory Roku: Lato był właśnie ten beztroski czas dziecięcych zabaw, a dokładniej chwile, gdy wraz z innymi dziewczynkami stawałyśmy się księżniczkami i wróżkami :) Mam nadzieję, że nie poczujecie się zgorszeni brakiem odzienia owej wróżki i uprzedzając pytania (bo już takowe się pojawiały) nie, nie bawiłyśmy się z koleżankami nago :P
Wróżka w kolorze Rubin Quartz - ostatnio moim ulubionym. Ma ok. 7cm.
Bardzo wdzięczny temat do lepienia. Już mam pomysły na kolejne "fairy" :)
Ta w sumie powstała jako druga, pierwszą, pastelową wersję pokażę, jak tylko zrobię zdjęcia.
co ta lalka ma pod ręką (nie to nie pierś).
OdpowiedzUsuńTo jest kolano, piersi znajdują się wyżej.
UsuńPostać podtrzymuje dłońmi nogę, która znajduje się bliżej ciała i jest wyżej od drugiej. Jak usiądziesz w tej pozycji będziesz wiedziała, o co chodzi :)
cieniowane skrzydła są niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię ten efekt, a pomyśleć, że by go stworzyć wystarczy tylko odpowiednio poskładać i rozwałkować modelinę :)
Usuńpiękna wróżka - szczególnie urzekły mnie jej włosy - piękny kolor, kształt i faktura ^^
OdpowiedzUsuńCiągle nad nimi pracuję, cieszę się, że się podobają :)
UsuńJa też zakochałam się w skrzydełkach.
OdpowiedzUsuńTakie mogłabym robić bez końca, są bajeczne :)
UsuńGeneralnie nie przepadam za "takim" różem, ale ta wróżka jest po prostu przepiękna!:)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie przepadam za różowym :P (Czego absolutnie nie widać po tym blogu, po prostu jakoś najbardziej pasuje do tematyki moich prac)
UsuńNa żywo ten odcień jest bardziej rubinowy :)
przepiekne włosy i skrzydła!
OdpowiedzUsuńChciałoby się takie mieć! :)
UsuńMagiczna :D
OdpowiedzUsuńO boże śliczne naprawde aaaa :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo <3
hand-made-love4.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńBardzo kreatywna osóbka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńa po za tym przypomniałaś mi jak się kiedyś czas spędzało, obejrzałam swoje kolana i tyle fajnych wspomnień powróciło :) dzięki
Dziękuję Joasiu :)
UsuńAch, sama bardzo lubię wracać do takich wspomnień, tym bardziej cieszę się, że i w Tobie je wzbudziłam :)
rewelacyjnie wyszły te skrzydła i włosy :)
OdpowiedzUsuńRobienie włosów to dla mnie koszmar, ale powoli mam nadzieję, że w końcu oda mi się je uczynić takimi, jakimi są w mojej wyobraźni :)
Usuńwcale nie widać żeby sprawiały Ci jakieś trudności, za każdym razem są perfekcyjne ;)
Usuńa co do twojego komentarza to dzięki za radę :) jednak te sznurki się nie ''przytapiają'' a po prostu palą...mimo wszystko je lubię bo są cieniutkie i fajnie się z nimi pracuje ;)
Wdzięczna i urocza :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudowna!!! :)
OdpowiedzUsuńCudowna, te skrzydełka wyglądają niesamowicie <3
OdpowiedzUsuńPrezentują się tak super, bo użyłam transparentnych modelin - same w sobie są bardzo efektowne :)
Usuńomg... jak zwykle zachwycasz. piekna, precyzyjna, idealna w swych proporcjach i tak bajkowa, ze nie moge sie napatrzec... chcialabym zobaczyc krok po kroku jak sie tworzy takie cudo...
OdpowiedzUsuńDziękuję Decomamo :)
Usuńhehe, jak wykonuję taką figurkę nie zdradzę :P
Potrafić ulepić takie cudo, to naprawdę niesamowita zdolność! :D
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim bardzo dużo ćwiczeń, zmarnowanej modeliny, kupa czasu.. ale lubię to :)
UsuńPIĘKNIE tworzysz :)
OdpowiedzUsuńJejku, jejku, jejku. Jest naprawdę magiczna. Cudowna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńZachwyciłam mnie wróżka, wykonanie perfekcyjne ale z tej laleczki bije magiczny blask, przenosisz Nas w krainę baśni. Poczułam się jak mała dziewczynka.
OdpowiedzUsuńZakochałam się♥Jest przecudna ,ile ty masz talentu ,oby to nigdy ci się nie znudziło ♥♥♥♥☺
OdpowiedzUsuń