wtorek, 5 lutego 2013

Helga :D


Zapewne zastanawiacie się, cóż kryje się pod tą tajemniczą nazwą posta...
Otóż kryje się pod nią walentynkowa figurka.. jednak nieco większych "gabarytów" niż te, dotychczas przeze mnie lepione :D
Przyznam się, że efekt nie był do końca zamierzony :D
Jednak myślę, że także jest urocza i ma w sobie to "coś" :)
Tym razem w postaci breloczka.





i jeszcze z doskoku dwie bransoletki:

jedna ze szronionymi koralikami  w kolorze pudrowym, z dużą ilością serduszek, koniczynkami na szczęście i piórkami :)



A druga z niebieskimi perełkami, alicjowa 




26 komentarzy:

  1. Bo to jest po prostu dziewczynka pyza :) Urocza na swój sposób:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, pyza :D Zabrakło mi tego określenia :)

      Usuń
    2. nie potrafiłam jej określić, ale to idealnie pasujące słowo!

      Usuń
  2. Helga.. :D Słodka. :D
    Bransoletki również ładne. ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Helga prześliczna, ale bransoletki też zasługują na pochwałę :) Urzekła mnie ta pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Helga przesliczna i ta nóżka tak zalotnie uniesiona:-) branso serduszko bomba:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bransoletka!
    A ta pani Helga bardzo ładna, chodź dziwi mnie to, iż ma taką wielką spódnicę a takie chude nóżki! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A bransoletki też wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przeurocza! Zakochać się można! Bransoletki bardzo stylowe:) dodaję do obserwowanych(:

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Cię :) Helga jest urocza a bransoletki cudne :)
    http://vixa-visions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ma bardzo nieproporcjonalnie chude nóżki, ale i tak jest zachwycająca ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, wyszły nieco zbyt chude w porównaniu do reszty ciałka. Ale cóż, to jak w naturze :D Nie wszyscy są proporcjonalni :D

      Usuń
  10. Helga cudowna, absolutnie ma to "coś" a w tej pierwszej bransoletce się po prostu zakochałam :)!!!.

    OdpowiedzUsuń
  11. sliczna ta helga a bransoletki cudeńka pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  12. Helga kojarzy mi się raczej z taką starą, zrzędzącą wiedźmą, a ta laleczka wcale na taką nie wygląda! :D
    Dziękuję za miłe słowa u mnie :3 miło słyszeć takie coś od mistrzyni w tym temacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, nie jestem żadną mistrzynią :P
      Sama ciągle się uczę pracować z modeliną :)

      Usuń
    2. Ale chibi moim zdaniem robisz najlepiej ;)

      Usuń
  13. Ja też uwielbiam książki! Nawet bardzo! Wczoraj się popłakałam, gdy skończyłam "Moc Przeznaczenia" (cykl Skrzydła). To było tak wspaniałe, że jednocześnie smutne :(

    OdpowiedzUsuń
  14. pierwsza bransoletka jest cudowna:D a laleczka niczego sobie:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciężko opisać co najbardziej mi się podoba- najłatwiej będzie powiedzieć po prostu= wszystko:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)