poniedziałek, 26 września 2011

Wodnik, Ryby, Koziorożec

 Strasznie długo mnie tu nie było.. ale to nie dlatego, że mi się nie chciało. Niestety, zostałam zasypana tysiącem obowiązków i po prostu czasami czas płynie szybciej, niż mi się wydaje. W tym roku zdaję egzamin maturalny, co również spędza sen z oczu. Ale nie ma co, trzeba iść do przodu :)

Kontynuując serię "Znaków zodiaku" dziś przedstawiam:

Koziorożca





Rybki


Wodnika





W jednym z poprzednich komentarzy pojawiło się pytanie, czy sprzedaję swoje prace - oczywiście :) Nie wszystkie są nadal dostępne, ale jeżeli któraś z Was jest zainteresowana, w pasku bocznym można znaleźć kontakt do mnie :)



12 komentarzy:

  1. no i pieknie- ucz sie ucz, ale swoich ślicznosci nie zaniedbuj- i pokazuj je światu!!

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł:) wykonanie jeszcze lepsze;) podobają mi się, wszystkie:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rybki są prześliczne!

    Zmiany zaszły ponieważ ich potrzebowałam - ciesze się że się odnalazłaś ;)
    dziękuje za miłe słowa - pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesłodkie te Twoje chibiki! Takie trochę mangowo-japońskie klimaty widzę ;] Z takich rzeczy zrobiłam ostatnio zawieszki maneki neko, wrzucę niedługo na bloga.
    Dziękuję za komentarz, zawsze mi miło kiedy komuś się podobają moje prace, aczkolwiek do poziomu, który bym chciała osiągnąć jeszcze mi daleko ;)
    PS. Jak podobała Ci się książka "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz"? Bo szczerze to chyba jedna z moich ulubionych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne i misterne jak na Ciebie przystało :)
    Dzieki za odwiedzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już od dłuższego czasu poluję na inne książki Lisy See, tylko zawsze ktoś musi mi akurat wypożyczyć :< Ale jak dorwę "Miłość Peonii" to nie zapomnę uzbroić się w chusteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne, a te niebieskie po prostu urocze! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te laluńki. Czytam, że interesujesz się Japonią i widzę w nich japońskie laleczki, których zawsze zapominam nazwę. Moja córka to też fanka Japonii, uczy się japońskiego od dwóch lat, niebawem jedzie do Tokio.
    Nie wiedziałam, że mnie oglądasz.
    Pozdrawiam
    Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne :D Acz ja nadal czekam na strzelca ^^ Niebawem konwent japoński w Poznaniu, na który się wybieram i zbieram kasę na mangi (mam niecny zamiar się obkupić!) :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie dziękuję za tak miłe słowa i życzenia. Zodiaki są piękne, cała kolekcja mnie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam ponownie :)