Ostatni dzień kwietnia... ale ten miesiąc szybko mi zleciał. Wydarzyło się w tym czasie wiele rzeczy, jednych pozytywnych innych już niekoniecznie... szkoda gadać.
Nowy miesiąc zaczyna się jutro, więc i energii i motywacji do zmian będzie więcej :)
Ten, kto śledzi mnie na facebooku, pewnie wie, co Wam dzisiaj pokażę :)
Od jakiegoś już czasu chodziło mi po głowie zrobienie figurki tej postaci, jednak ta falbaniasta sukienka nieco mnie przerażała..
Stwierdziłam w końcu, że czemu miałabym nie spróbować i usiadłam do niej w sobotę.
Powstała Kirakishou - jedna z postaci z anime Rozen Maiden.
Jak się okazało z falbankami były małe kłopoty. Trudno się układały, więc nie udało mi się w 100% odwzorować jej stroju, ale i tak myślę, że jest podobna do oryginału :)
Tak prezentuje się w całości:
Ma 9cm, więc jest nieco większa od tych, które zwykle robię. Czegoś mi brakowało, więc dodałam "pluszowego" króliczka :)
Rozen Maiden to przygody ożywionych, porcelanowych lalek. Historia dosyć mroczna, ale także magiczna- jeżeli ktoś lubi takie klimaty - polecam. Oglądałam kilka lat temu, teraz niestety czasu brak na takie przyjemności ;)
Tak na koniec chciałabym zaprosić Was do przeczytania małego wywiadu ze mną na stronie Spis Blogów Handmade. Może dowiecie się o mnie czegoś ciekawego :)
Mój blog został wyróżniony w 3. edycji Blog Tygodni, z czego przeogromnie się cieszę :)
A japonka, którą ostatnio Wam prezentowałam, zdobyła 3. miejsce w konkursie To Co Kocham :)
Wam chciałabym podziękować za ogromne wsparcie i tyle ciepłych słów, które kierujecie do mnie w komentarzach. To Wy dodajecie mi skrzydeł oraz motywację, bym się starała i dalej ćwiczyła swój warsztat. Mój blog obserwuje już ponad 500 osób, nigdy bym nie pomyślała, że kiedyś będzie Was aż tyle i że to, co robię będzie się komuś podobać. Mam nadzieję, że nie macie już dość tego mojego "chwalipieństwa" :P
Pozdrawiam Was cieplutko i miłej majóweczki życzę!